Z "Festynu Pogranicza" na Wyspy Kanaryjskie

Strona g³ówna Dla Mieszkañców Aktualno¶ci Z "Festynu Pogranicza" na Wyspy Kanaryjskie

Gran Canaria, czyli najs³ynniejsza z wysp w archipelagu Wysp Kanaryjskich, jest jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc wakacyjnych na ¶wiecie. Przekonali siê o tym pañstwo Jadwiga i Józef Kochanowiczowie, podczas ich wycieczki, któr± wygrali na zesz³orocznym "Festynie Pogranicza" w Paczkowie.

Przypomnijmy, ¿e w niedzielê 4 wrze¶nia 2011 roku, na g³ównej scenie "Festynu Pogranicza", spo¶ród wype³nionych kuponów loteryjnych losowano atrakcyjne nagrody. W¶ród nich znalaz³a siê tak¿e nagroda g³ówna, czyli ufundowana przez Biuro Podró¿y "TRAPER" Anna Pyrczak z G³ubczyc dwuosobowa wycieczka na Wyspy Kanaryjskie. Wygra³ j± pan Józef Kochanowicz z Paczkowa, który na "Kanary" zabra³ swoj± ma³¿onkê.

- Warto by³o wrzuciæ do urny los, bo cz³owiek wcze¶niej nigdy nawet nie pomy¶la³ o takiej wyprawie. To naprawdê wielka przygoda, zupe³nie inny ¶wiat. No i niezapomniane prze¿ycia, tym bardziej, ¿e ja pierwszy raz lecia³am samolotem. M±¿ kiedy¶ ju¿ lata³ s³u¿bowo, ale ja nigdy - mówi pani Jadwiga.

Wspomniany samolot wystartowa³ pod koniec stycznia z lotniska w niemieckiej Bremie, dok±d zwyciêzcy dotarli autokarem. Ju¿ po czterech godzinach lotu Kochanowiczowie wyl±dowali w prawie 400-tysiêcznej stolicy wyspy Gran Canaria i ca³ej Autonomii Kanaryjskiej - Las Palmas, która by³a ich baz± wypadow±. W kolejnych dniach pan Józef i pani Jadwiga przemierzali "miniaturowy kontynent" (wyspa jest tak nazywana ze wzglêdu na spor± ró¿norodno¶æ krajobrazów i mikroklimatów) wzd³u¿ i wszerz.

Na brak atrakcji i wra¿eñ paczkowianie nie mogli narzekaæ. W sto³ecznym Las Palmas zwiedzili najstarsz± czê¶æ miasta - Veguetê - ze s³ynn± Katedr± ¦w. Anny i kaplic± ¦w. Antoniego, w której Krzysztof Kolumb modli³ siê przed swoimi wyprawami. Obejrzeli te¿ ekspozycje Muzeum Casa de Colon, po¶wiêconego w ca³o¶ci wyprawom i ¿yciu odkrywcy Ameryki.
Zwyciêzcy festynowej loterii wziêli te¿ udzia³ w ca³odniowej wycieczce objazdowej po Gran Canarii - odwiedzili punkt widokowy przy kraterze Caldera de Bandama oraz wyznaczaj±cy geograficzny ¶rodek Gran Canarii Cruz de Tejeda, wspiêli siê na najwy¿szy szczyt wyspy Pico de Las Nieves, zwiedzili fabrykê wielosmakowych likierów oraz spacerowali po w±wozie Guayadeque.

- Ten w±wóz to by³o ciekawe miejsce. Tam mieszkaj±... wspó³cze¶ni jaskiniowcy! Maj± pr±d, ogrzewanie i anteny satelitarne, ale mieszkaj± w wykutych w ska³ach jaskiniach. Ca³e zbocze skalnej góry by³o naszpikowane drzwiami i oknami, a na schodkach wysiadywali mieszkañcy. S± te¿ takie bardziej "luksusowe" jaskinie - z bateriami s³onecznymi, satelitami i piêknymi samochodami zaparkowanymi pod domostwem. Tylko jak oni tam je¿d¿± tymi autami po tych w±ziuteñkich drogach? - zastanawia siê pan Józef.

Gran Canaria posiada bardzo przyjazny klimat - przez ca³y rok temperatura powietrza w ci±gu dnia praktycznie nie spada poni¿ej 20°C. Co charakterystyczne, nie ma tam te¿ potê¿nych upa³ów, dlatego wakacje w tym miejscu s± prawdziwie optymalnym rozwi±zaniem. Wyspa kusi niekoñcz±cymi siê wydmami z jasnoz³otego piasku oraz z³ocistymi lub wulkanicznymi pla¿ami. Te szczególnie przypad³y do gustu pani Jadwidze...
- Pla¿e tam maj± naprawdê piêkne. Piaseczek taki delikatny, a wszystko znakomicie zagospodarowane - s± knajpki, boiska, specjalne natryski i le¿aki. No i wszystko ¶wietnie przygotowane dla turystów, bo co rano pla¿e zagrabiaj± i sprz±taj± specjalni pracownicy. Ocean te¿ jest cudny - m±¿ co rano ogl±da³ nad nim wschód s³oñca, a ja chêtnie spacerowa³am po jego brzegu. Widoki by³y niezapomniane - wspomina ma³¿onka zwyciêzcy. 

- Dobrze by³o pojechaæ i zobaczyæ te "Kanary" - mówi pan Józef. - To zupe³nie inny ¶wiat. Ludzie inaczej tam ¿yj±, w ci±gu dnia maj± siesty, a k³ad± siê spaæ du¿o pó¼niej ni¿ my tu w Polsce. Wszêdzie pe³no palm, bananowców i drzewek pomarañczowych. Pe³na egzotyka... A jakie oni tam drogi maj±! ¯adnych dziur, wszystko piêknie oznakowane. To niby szczegó³y, ale robi± ró¿nicê...

Kochanowiczowie spêdzili na Gran Canarii kilka niezapomnianych dni, a wszystko to dziêki temu, ¿e podczas zesz³orocznego "Festynu Pogranicza" pan Józef zdecydowa³ siê wype³niæ los na loterii. To kolejny dowód na to, ¿e szczê¶ciu warto czasem pomóc. Kolejna okazja ju¿ do wygrania "festynowej" wycieczki nadarzy siê z pewno¶ci± w tym roku - polecamy skorzystaæ z szansy.

Otwórz