Paczków

W poniedzia³ek do drzwi domu pana Micha³a zapuka³o z kwiatami i prezentami kilku oficjeli - Burmistrz Gminy Paczków Bogdan Wycza³kowski, jego zastêpca Grzegorz Jasiok, przedstawiciel Zak³adu Ubezpieczeñ Spo³ecznych w Nysie oraz pracownice Urzêdu Wojewódzkiego w Opolu, które z³o¿y³y ¿yczenia w imieniu Wojewody Opolskiego oraz przekaza³y list gratulacyjny od Premiera RP Donalda Tuska. W¶ród go¶ci nie zabrak³o te¿ doktora Wojciecha Cie¶lika i pielêgniarek z paczkowskiego "Medicusa", którzy od kilku lat czuwaj± nad zdrowiem dostojnego jubilata.

Pan Micha³ pochodzi z okolic Tarnopola, a dok³adnie z miejscowo¶ci S³obódka Dolna. Mia³ o¶mioro rodzeñstwa, ale jego setnych urodzin do¿y³a tylko jedna siostra. D³ugowieczno¶æ pan Micha³ ma we krwi, bo w jego rodzinie od strony mamy zdarza³y siê ju¿ podobne przypadki - jedna z ciotek do¿y³a 110 lat, a wujek ustanowi³ jeszcze bardziej okaza³y rekord - zmar³ w wieku... 116 lat!
Jak ³atwo policzyæ, pan Micha³ urodzi³ siê w 1910 roku. Prze¿y³ zatem obie wojny ¶wiatowe. Na szczê¶cie wojenne zawieruchy oszczêdzi³y go, choæ, jak sam mówi, spora w tym zas³uga Bo¿ej Opatrzno¶ci. Uda³o mu siê na przyk³ad uciec z transportu do ³agrów na Sybirze.
- Jestem szczê¶liwy. Bardzo szczê¶liwy. Nie spodziewa³em siê, ¿e tylu lat do¿yjê. ¯e uda mi siê prze¿yæ w zdrowiu tak d³ugo. A przecie¿ nie jeden w moj± stronê mierzy³ i strza³ oddawa³. Ale chyba te wszystkie kule to Pan Bóg wy³apa³... - mówi ze wzruszeniem pan Micha³.

Po wojnie trafi³ na Dolny ¦l±sk i wraz z ¿on± Jadwig± osiad³ we wsi Braszowice, niedaleko Z±bkowic ¦l±skich. Pañstwo Kêdlarscy nie dochowali siê dzieci, dlatego postanowili pomóc wykszta³ciæ siê pewnemu m³odemu franciszkaninowi, który podj±³ studia teologiczne w Krakowie. Po ¶mierci ¿ony pan Micha³ musia³ radziæ sobie sam. Raz w tygodniu je¼dzi³ do miasta na targ, gdzie sprzedawa³ wyhodowane w swoim sadzie owoce. Tam pozna³ pani± Antoninê, z któr± w 1995 roku... o¿eni³ siê. Na ¶lubnym kobiercu w z±bkowickim Urzêdzie Stanu Cywilnego stan±³ zatem 85-letni pan Micha³ i jego 72-letnia wybranka. 

Ta do¶æ nietypowa "m³oda para" okaza³a siê znakomitym ma³¿eñstwem. Dwa lata po ¶lubie Kêdlarscy przeprowadzili siê do Paczkowa, gdzie w zgodzie i mi³o¶ci prze¿yli wspólnie szczê¶liwe dwana¶cie lat. W 2009 roku pan Micha³ ponownie zosta³ wdowcem. Po ¶mierci ¿ony zaopiekowa³a siê nim rodzina pasierbicy, bo pan Micha³ nie ma praktycznie nikogo bli¿szego.
- Dziadek jest wspania³ym, dobrym cz³owiekiem. Jest pogodny i wszystkim niezwykle ¿yczliwy. Jego opowie¶ci to dla nas prawdziwe lekcje historii, bo ze szczegó³ami pamiêta niemal wszystkie wydarzenia sprzed lat. I chêtnie siê z nami dzieli swoimi wspomnieniami. - mówi± pañstwo Mikoszowie.

Jubilat wcale nie wygl±da na swój sêdziwy wiek, tryska humorem i rzeczywi¶cie ma ¶wietn± pamiêæ. Jest te¿ niezwykle dobrze zorientowany w ¶wiecie - regularnie czyta gazety, na bie¿±co ¶ledzi najnowsze wiadomo¶ci w telewizji. Jak przyznaj± domownicy, jest ich prawdziwym rodzinnym "informatorem". Dba te¿ o kondycjê fizyczn± - przestrzega diety w³asnego autorstwa, a nawet czasem siê gimnastykuje. 

Pan Micha³ Kêdlarski jest w tym roku pierwszym "stulatkiem" w powiecie nyskim i jednym z najstarszych mieszkañców naszej gminy (starsza od niego jest tylko pani Maria Grociak z Wilamowej - ma 102 lata). Do opolskiej rekordzistki jeszcze trochê mu brakuje, bo najstarsza mieszkanka naszego województwa ma 106 lat, jednak w takiej formie, z takimi genami i przy tak nienagannym zdrowiu pan Micha³ ma wszelkie predyspozycje, by prze¿yæ jeszcze sporo piêknych lat. W dniu jego wielkiego ¶wiêta nie zabrak³o prezentów, bukietów kwiatów i listów gratulacyjnych od w³adz samorz±dowych. Nie zabrak³o te¿ szczerego wzruszenia - w koñcu taka okazja nie zdarza siê co dzieñ.
Dostojnemu jubilatowi ¿yczymy wszystkiego najlepszego, przede wszystkim du¿o zdrowia i pomy¶lno¶ci. Przy tak znakomitym jubileuszu pozostaje jedynie dodaæ: Panie Michale - nie sto, lecz dwie¶cie lat!